Mirosława Guzik w 1987 roku wyjechała z Polski razem z mężem i dwiema córkami: siedmioletnią wówczas Martą i roczną Karoliną. Jej mąż zakładał Solidarność w Zakładach Metalowych, za tę działalność został internowany. To wydarzenie spowodowało, że rodzina zdecydowała się na wyjazd z Polski.
Latem 1987 r. przedostali się do Jugosławii, a stamtąd trafili do obozu dla uchodźców we Włoszech, gdzie przez blisko trzy lata oczekiwali na wyjazd do Kanady. Przez ten czas ich domem stał się bungalow na polu kempingowym. Nie doczekali rządowego sponsoringu wyjazdu – ich wylot z Włoch finansowo wsparło małżeństwo, które było ich sąsiadami polu kempingowe.
W 1989 r. wylądowali w Toronto, gdzie mieszkają do dziś. Pani Mirosława nauczyła się języka angielskiego i zdobyła wykształcenie – jest nauczycielką w przedszkolu, a jednocześnie pracuje w Szkole Polskiej im. Św. Stanisława, gdzie uczy dzieci polskich emigrantów. Co dwa lata stara się wracać do domu: do Polski.
Wywiad przeprowadziła Joanna Gierak-Onoszko w lipcu 2017 w Toronto.